NA GRZYBY !!!
Prawdziwki czy pieczarki to niedoceniane leki naturalne.Legendarny zielarz – ojciec Andrzej Klimuszko ponad 50 lat temu ubolewał, że nie doceniamy grzybów. Dziwne to, książki tak kucharskie, jak i medyczne wyznaczają grzybom jedynie rolę przypraw smakowych, nie wspominając wcale o ich wielkich wartościach odżywczych, metabolicznych czy leczniczych. (…) – pisał franciszkanin. Jego zdaniem grzyby są naturalnymi antybiotykami, działającymi bez skutków ubocznych a przy tym korzystnie wpływają na system nerwowy. Wspomagają zwłaszcza pracę nerwów wzrokowych i zapobiegają ich uszkodzeniu.
W brew obiegowej opinii grzyby mają wartości odżywczą – są bogate w węglowodany, enzymy, sole mineralne, wapń, fosfor, żelazo, a także witaminy. Zawarta w nich ryboflawina korzystnie wpłynie na stan skóry i paznokci, które nie giną w trakcie gotowania lub mrożenia. Niestety, są ciężko strawne. To wina chityny (wielocukru podobnego w budowie do błonnika), z której, są zbudowane a która nie rozpuszcza się w żołądku. Jednak mimo to warto sięgać po nie szczególnie jesienią. Grzyby maja bowiem właściwości przeciw zapalne i antybiotyczne, które pozwolą Ci uniknąć jesiennych przeziębień. Jeśli jesteś niewprawnym grzybiarzem, zawsze możesz, zamiast do lasu wybrać się na grzybobranie do … sklepu.
Na przykład 100 gram świeżych grzybów jest wstanie zaspokoić 20 % dziennego zapotrzebowania na niacynę (witaminę B3) i w około 20 % na witaminę B2.
UWAGA !!!
Nie popijaj grzybów alkoholem !!!
Do wiedziono, że niektóre gatunki grzybów, np. czernidlak pospolity, połączeniu z alkoholem są trujące. Po zjedzeniu tego grzyba nie można pić alkoholu przynajmniej przez 3 dni. Dla czego ? Winna jest kopryna – substancja ta blokuje rozkład alkoholu w ludzkim organizmie (po do mnie jak esperal) i powoduje zatrucie pokarmowe, które może się skończyć. Grzybów nie powinny też jeść małe dzieci oraz ludzie mający problemy z nerkami, wątrobą czy z przewodem pokarmowym.
Prawdziwek (borowik szlachetny)– medycyna podkreśla jego antybiotyczne właściwości. Suszone kapelusze prawdziwka namoczone w mleku przez kilka godzin, a następnie przykładaj na trudno gojące się rany lub owrzodzenia. Możesz też przygotować olej borowikowy: pół słoika zdrowych kapeluszy zalej olejem lnianym i odstaw w ciepłe, ciemne miejsce na 14 dni. Potem przelej do buteleczek, a grzyby użyj do potraw. Pij po łyżce dziennie w przypadku zaparć. Olejem możesz smarować hemoroidy i odmrożenia.
Kurka (pieprznik jadalny) – to jeden z najpopularniejszych naszych grzybów. Ich żółtopomarańczowa barwa dowodzi, że zawierają sporo karotenu (prowitamina A). Są też źródłem dobrej dla kości witaminy D. Zawierają również witaminę B1 (tyle co drożdże piekarskie), która dba o serce oraz dobre funkcjonowanie układu pokarmowego.
Wyciąg wodny z kurek pomaga przezwyciężyć choroby wirusowe i bakteryjne. Zalej garść kurek szklanką zimnej wody. Pozostaw na 3 godziny temperaturze pokojowej odcedź grzyby i wypij płyn. Okłady ze zmiksowanych kurek złagodzą egzemy.
– kryje się w piaszczystej glebie lasów sosnowej. Wyciąg wodny z gąski wykorzystaj do płukania ust oraz gardła w stanach zapalnych. Jak go przyrządzić ? Pokrój kilka gąsek i zalej je szklanką zimnej wody. Odstaw na 3 godziny i przecedź. Jeżeli masz problemy gastryczne lub cierpisz na nawracające zakażenia bakteryjne układu moczowego, pij co dziennie szklankę świeżego wyciągu z gąski. Okład ze zmiażdżonych grzybów przyspiesza gojenie, hamuje trądzik oraz zwalcza bakteryjne zakażenia skóry.
Boczniaki (smardz jadalny i boczniak koreański)– zawierają magnez, żelazo, kobalt mangan i selen. Samo ich jedzenie obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów. Boczniaki dodatkowo są źródłem kwasu foliowego oraz B-D-glukanu, który ma działanie przeciwnowotworowe. Badania wpływu tej substancji na komórki rakowe piersi i okrężnicy wykazały jej niską toksyczność na zdrowe komórki człowieka.
Twardnik japoński (choć trudno Ci będzie ich nazbierać)– są to bowiem grzyby uprawiane w szklarniach, jednak szczególnie jesienią i zimą – warto je nabyć w sklepie. Grzybki shitake (twardnik japoński) działają bowiem przeciwwirusowo. A przy okazji są źródłem substancji regulujących ilość cholesterolu we krwi oraz przeciwdziłających stwardzeniu tętnic. W Japonii od kilkuset lat shitake, stosowane są w leczeniu guzów, przeziębień chorób serca, wysokiego ciśnienia, otyłości oraz problemów seksualnych.
Mun (grzyby te są od dawna istotnym środkiem leczniczym)- stosowanym w medycynie Dalekiego Wschodu. Nazywa się je chińskimi smardzami, jednak należą do rodziny uszakowatych. Te z Azji to uszaki gęstowłose, w Polsce rosną ich bliscy krewni uszaki bzowe (zwane też uchem bzowym), bowiem najczęściej spotkać je można na pniach czarnego bzu. Chińczycy uważają, że systematyczne jedzenie grzybów mun przeciwdziała nadciśnieniu i kruchości naczyń krwionośnych, a ponadto zmniejszają one krzepliwości krwi. Grzybki te łagodzą też kaszel i wspomagają leczenie chorób płuc. Ponadto unieszkodliwiają wodne rodniki. Na nadciśnienie: 3g suszonych grzybów namocz w 0,5 l wody i zostaw na noc. Rano namoczone grzyby duś ok. 60 min. Na wolnym ogniu. Dodaj nieco miodu. Wywar pij przed snem (jedną filiżankę). Grzyby mun kupisz w sklepach z chińską żywnością oraz dobrych delikatesach i marketach.
Pieczarki (dostarczają kwasu pantotenowego)– który pobudza reakcje obronne organizmu i zapobiega zmęczeniu. Znajdziesz w nich witaminy z grupy B oraz fosfor i żelazo. Polecane są przy odchudzaniu szklanka pokrojonych pieczarek ma zaledwie 40 kcal. Maja też najwięcej spośród wszystkich grzybów białka – aż 44%.
Muchomor czerwony (to najbardziej znany grzyb trujący)– mimo to medycyna ludowa potrafiła zaprząc go do leczenia!!! Okłady nasączone wywarem z kapeluszy muchomora łagodzą ból w chorobach reumatycznych oraz stanach zapalnych stawów.
Olszówka (krowiak podwinięnty)– ten grzyb długo był uważany za jadalny, ale badania wykazały, że jedzenie go może prowadzić do ciężkiej alergii. Jednak napar z kapeluszy olszówki można bezpiecznie stosować jako płukankę w stanach zapalnych jamy ustnej i gardła.