WIEŚCI Z GLOBALNEJ WIOSKI
POLITYKA – NAUKA – ZDROWIE -- EKOLOGIA
GDY TWIERDZIŁ, ŻE SZCZEPIONKI SĄ TOKSYCZNE, NIEZDROWE I NIESKUTECZNE
Naucz ciało, aby było zależne od szczepionek, a tak się stanie. Naucz ciało, aby mierzyło się z chorobą i budowało odporność dzięki czystemu powietrzu, pożywieniu i wodzie, a uzyskasz niewiarygodną siłę, świadomość i naturalną odporność.
Leczenie pochodzi z samego wnętrza. Ono nie wynika z przyjmowania leków zawierających szczątki zwierząt, metalowe adiuwanty, związki chemiczne służące do sterylizacji i fragmenty wirusów. To brudny proceder, medyczna szarlataneria, która jest tylko iluzją zdrowia.
Szczepionki generalnie mają na celu zapobieganie jednej chorobie bądź szczepowi patogenów i nie oferują stuprocentowej odporności. Właściwe podejście do ludzkiej odporności musi być szersze. Zapobieganie może być tak proste, jak sposób, w jaki oddychamy. Jesteśmy zaprojektowani, aby oddychać przez nos, filtrować powietrze, ogrzewać je i przygotowywać przed wchłonięciem do krwiobiegu. Potrzebujemy czystej krwi, więc nie możemy wprowadzać do niej zanieczyszczeń.
Przez lata ludzie stali się bardziej zależni od zanieczyszczonych farmaceutyków osłabiających przyszłą odporność na różne patogeny. Czemu nowo pojawiające się szczepy chorób ciągle nas prześladują? Szczepionki to fałszywy zbawca. Wstrzykiwanie zanieczyszczeń obniża grupową odporność na przestrzeni czasu. Zdrowe żywienie powinno być naszym głównym celem, a nie zanieczyszczone szczepionki.
Podobnie uważał dawny antyimperialista, Mahatma Gandhi, który sprzeciwiał się filozofii szczepień na długo, zanim służba zdrowia zaczęła wymagać całej masy zastrzyków. Jego obawy wciąż są aktualne mimo upływu prawie stu lat.
W sprawie fałszywego przekonania o skuteczności szczepionek Gandhi napisał na 106 stronie swojej książki: „Pierwotna teoria brzmiała, że jedno szczepienie wystarczy, aby uodpornić człowieka na daną chorobę na zawsze; ale gdy odkryto, że choroba atakowała nawet zaszczepione osoby, powstała nowa teoria, że szczepienie trzeba ponawiać po pewnym czasie i dzisiaj jest to reguła obowiązująca wszystkich — czy jesteś zaszczepiony, czy nie, i tak musisz przyjąć kolejną szczepionkę, ilekroć na jakimś obszarze wybucha epidemia wietrznej ospy. Nie jest więc niczym niezwykłym spotkanie człowieka, który został zaszczepiony pięć lub sześć razy albo nawet więcej”.
Gandhi wskazuje, że szczepienia są nieetyczne i niemoralne ze względu na sposób sporządzania szczepionek, który wymaga cierpienia i trucia zwierząt.
Uważał też, że szczepienia są wbrew przepisom sanitarnym, ponieważ wprowadzają „brud” chorych krów i chorych na ospę do organizmu zdrowej osoby, czyniąc ją bardziej chorą i bardziej podatną na nowe infekcje w późniejszym czasie.
Nie bojąc się ospy, Gandhi pisał: „Zamiast postrzegać ospę jako przykrą chorobę, powinniśmy uznać ją za jeden z najlepszych sposobów Natury na pozbycie się trucizn nagromadzonych w organizmie i na przywrócenie normalnego zdrowia”.
Twierdził, że ludzie poddają się szczepieniom z pominięciem zdrowego rozsądku i racjonalności, bowiem kieruje nimi strach. Zauważa, że środowisko medyczne trzyma się kurczowo szczepień, ponieważ generują one zysk i zabezpieczają kariery zawodowe wielu ludziom.
Gandhi upraszcza kwestię zdrowia, eliminując strach przed chorobami poprzez mówienie o rzeczywistych kluczach do zapobiegania im, które obejmują między innymi właściwe warunki sanitarne, higienę, czyste powietrze i wodę oraz czystą, nieskażoną żywność.
(Źródło: Na podstawie http://tinyurl.com/ ot7v74j)
SZCZEPIONKA PRZECIWKO WIRUSOWI HPV RUJNUJE ZDROWIE TYSIĘCY DZIEWCZĄT
Gdy Ryalls Caron poproszono o podpisanie formularza zgody na to, by jej trzynastoletnia córka Emily mogła być zaszczepiona przeciwko rakowi szyjki macicy, przypuszczała, że to najlepszy sposób na ochronę jej zdrowia. U Emily szybko ujawniły się skutki uboczne, w rezultacie których dla niej i jej rodziny ostatnie cztery lata życia zmieniły się w koszmar.
Emily jest jedną z tysięcy nastolatek, które zapadły na wyniszczające choroby będące następstwem rutynowych szczepień przeciwko wirusowi HPV. Jej zdrowie jest wciąż dalekie od normalnego i nikt nie ma pojęcia, kiedy wróci do normy.
Ryalls poinformowała o stanie Emily Brytyjską Agencję Nadzoru nad Lekami i Produktami Opieki Medycznej (UK Medicines & Healthcare Products Regulatory Agency; w skrócie MHRA).
W odpowiedzi na żądanie wysunięte w oparciu o ustawę o wolnym dostępie do informacji w ciągu 10 lat do kwietnia 2015 roku MRHA odnotowała prawie 22 000 raportów na temat „podejrzenia spontanicznych” niekorzystnych reakcji na lek (Adverse Drug Reaction; w skrócie ADR) w 13 kategoriach rutynowych szczepień, w tym przeciwko grypie, MMR, błonicy, tężcowi i polio.
W kategorii HPV odnotowano 8228 przypadków niekorzystnych reakcji na lek, z czego 2587 zostało sklasyfikowanych jako „poważne” na podstawie kilku kryteriów, między innymi tego, czy ADR spowodowało hospitalizację lub zostało uznane za zagrażające życiu.
Agencja MHRA oświadczyła, że te liczby nie odzwierciedlają rzeczywistej skali niepożądanych działań na leki ze względu na „nieznany i zmienny poziom doniesień”. Agencja szacuje, że otrzymała około to procent doniesień o wszystkich przypadkach, co sugeruje, że rzeczywista liczba dziewcząt cierpiących z powodu niepożądanych działań na lek może wynosić dziesiątki tysięcy.
„Każda wizyta u lekarza wywoływała niedowierzanie” — relacjonuje Ryalls. — „Każda wzmianka o szczepieniu przeciwko HPV spotykała się z wrogością i drwinami”.
Tymczasem w innych krajach podejmuje się działania będące następstwem doniesień na temat coraz większej liczby dziewcząt cierpiących z powodu niekorzystnych skutków ubocznych. Niektóre z nich, jak te, które Ryalls spotkała w Wielkiej Brytanii, są skazane na wózek inwalidzki. W ubiegłym roku Japonia wycofała swoją rekomendację dla szczepionki przeciwko wirusowi HPV ze względu na dużą liczbę zgłoszeń działań niepożądanych.
W artykule opublikowanym w maju w springerowskim czasopiśmie CIMical Rheumatology dr med. Manuel Martinez-Lavin, który przez ponad 3o lat zajmował się leczeniem osób z przewlekłym bólem, powiedział, że te choroby są „coraz częstsze po szczepieniu przeciwko HPV”. W jego artykule czytamy: „W porównaniu do innych rodzajów szczepień, działania niepożądane pojawiają się częściej po szczepieniu przeciwko HPV”.
Dr Martinez-Lavin powiedział, że zespół tachykardii ortostatycznej i fibromialgia znajdują się wśród chorób, które jego zdaniem rozwijają się po szczepieniu przeciwko HPV, i że lekarze powinni być świadomi ewentualnego związku pomiędzy szczepieniem przeciwko HPV i rozwojem tych „trudnych do zdiagnozowania” bolesnych syndromów.
Agencja MHRA oświadczyła, że nie ma wątpliwości co do liczby zgłaszanych niepożądanych działań związanych ze szczepionką przeciwko wirusowi HPV, a mimo to zapewniła, że „oczekiwane korzyści w postaci zapobiegania chorobie i śmierci z powodu zakażenia wirusem HPV przewyższają znany poziom ryzyka”.
(Źródło: Independent.co.uk, 31 maja 2015, http://tinyurl.com/o8wgl3m)
TRZYLETNIEGO CHŁOPCA Z NIEULECZALNEGO NOWOTWORU
Trzyletni chłopiec z Utah, u którego lekarze zdiagnozowali białaczkę i który ich zdaniem miał przed sobą zaledwie kilka dni życia, jest w tej chwili cały i zdrowy, ale nie dlatego, że nadal poddawano go chemioterapii, ale dzięki olejowi konopnemu.
Rodzina Landona Riddle'a, która miała już dosyć nieskutecznej chemioterapii, po której chłopiec wymiotował codziennie dziesiątki razy i nie chciał jeść, zainteresowała się olejem konopnym. Po przeczytaniu o nim w Internecie, pojechała razem z chłopcem do Kolorado, gdzie takie leczenie jest legalne.
Po zaledwie kilku dniach leczenia chłopiec zaczął wykazywać oznaki poprawy. Zamiast dalej podupadać na zdrowiu odzyskał apetyt i rzadziej wymiotował. Wróciły mu siły i jak donosi stacja CNN, po wielu miesiącach nadal jest wolny od nowotworu.
Mimo to rodzina wciąż ma poważne kłopoty i jest zaniepokojona tym, że może zostać pozbawiona opieki nad własnym synem. Postawiono jej ultimatum: wieloletnia kontynuacja chemioterapii i podawania sterydów, a w razie odmowy odebranie im syna.
Wiadomo dlaczego. Jeśli wśród lekarzy rozpowszechniłoby się stosowanie oleju konopnego i innych naturalnych metod leczenia chorych, ogromne zyski Wielkiej Farmy rozpłynęłyby się w powietrzu. Byłby to olbrzymi wstrząs dla tego przemysłu skutkujący utratą miejsc pracy przy produkcji leków, zysków z ich sprzedaży i zaufania do zawodu farmaceuty. W związku z tym lekarze w większości odcinają się od tych metod, mówiąc w najlepszym razie, że te metody należy stosować jako uzupełnienie tradycyjnych metod leczenia, takich jak chemioterapia.
W oświadczeniu wygłoszonym w CNN przez Amerykańskie Stowarzyszenie do Walki z Rakiem w sprawie Landona Riddle'a wyraźnie widać krytyczny stosunek do leczniczych właściwości marihuany. Stowarzyszenie twierdzi, że „nie ma żadnych dostępnych dowodów naukowych z kontrolowanych badań na ludziach na to, że kannabinoidy mogą leczyć raka”, mimo iż dr Julie Holland mówi, że „wygląda na to, iż marihuana całkowicie zwalcza raka”. W rzeczywistości są liczne badania pokazujące, że związki zawarte w marihuanie niszczą komórki nowotworowe u myszy i ludzi. Wyzdrowienie Landona Riddle'a jest najlepszym tego dowodem.
(Źródło: Na podstawie http://tinyurl.com/ p59o9xh)
ORMALDEHYD W GMO — KOLEJNY POMIJANY MILCZENIEM SKłADNIK
Urząd ds. Żywności i Leków (Food and Drug Administration; w skrócie FDA) stoi na stanowisku, że żywność GMO ma taką samą wartość, jak ta niemodyfikowana genetycznie i ogólnie uznaje ją za bezpieczną. Pokarmy GMO wyglądają przecież bardzo podobnie do ich konwencjonalnych odpowiedników i są hodowane w dość podobnych warunkach. FDA uważa, że nie ma potrzeby jej dokładnego badania i przyjmuje ją za bezpieczną bez wystarczających dowodów uzasadniających taki wniosek. W rzeczywistości, ilekroć dochodzi do sztucznej manipulacji genami, występują nieuchronnie nieprzewidziane konsekwencje.
Nowe badania przeprowadzone na Uniwersytecie Cambridge wykazały, że soja GMO jest mniej pożywna i toksyczniejsza od naturalnej. Każda uprawa GMO jest unikalna, a to badanie koncentrowało się tylko na jednym rodzaju genetycznie modyfikowanej soi. Jak na razie twierdzenia FDA co do równej wartości żywności GMO i naturalnej nie pokrywają się z wynikami niezależnych badań. Jak to często bywa, niezależna nauka daje obiektywne rezultaty, mówiąc nam o dobrych i o złych stronach badanej kwestii.
Za stanowiskiem FDA bez wątpienia stoi żądza zysku a nie zdrowie społeczeństwa. Nie ma w tym nic dziwnego, jeśli weźmie się pod uwagę karuzelę kadrową między FDA oraz przemysłem biotechnologicznym i farmaceutycznym. W FDA nie pracują rzecznicy interesu konsumentów, ale przemysłowcy, zaś niezależni naukowcy wykonują testy bezpieczeństwa, które należą do zadań FDA.
Dwóch badaczy z Uniwersytetu Cambridge pokazało, jak genetyczne modyfikacje w CP4 EPSPS, znanym bardziej jako Soja Roundup Ready, spowodowały znaczne zmiany w jej wartości odżywczej, sprawiając, że jest mniej pożywna i bardziej toksyczna.
Badania dra Ayyaduraia i dra Deonikara pokazują, że zamiast wytwarzać normalne stężenie enzymów i przeciwutleniaczy, takich jak glutation i dysmutaza ponadtlenkowa, Soja Roundup Ready jest niemal całkowicie pozbawiona glutationu. Ta soja GMO wytwarza znaczące ilości formaldehydu, który jest toksyczny i kancerogenny.
Formaldehyd ma wiele zastosowań w produkcji. Jest często używany jako dodatek do klejów i w produkcji niegniotących się koszul, a także jako środek balsamujący. Mimo lepszej wentylacji i nowoczesnego sprzętu ochronnego wiele zakładów rezygnuje jednak ze stosowania formaldehydu z powodu jego zbyt dużej toksyczności.
Formaldehyd można uznać za kolejny składnik ukrywany w naszym pożywieniu. Walkę o właściwe etykietowanie genetycznie modyfikowanej soi można postrzegać również jako walkę o etykietowanie pozbawionej przeciwutleniaczy i pełnej formaldehydu soi. Brak naukowego uzasadnienia, które wspierałoby pogląd, że GMO jest równoważne z naturalnymi pokarmami.
(Źródło: Na podstawie http://tinyurl.com/ p9qhkny)
LIST GEORGE'A SOROSA UJAWNIA GLOBALISTYCZNY PLAN ZNISZCZENIA ZACHODU POPRZEZ ELIMINACJĘ GRANIC MIĘDZY PAŃSTWAMI PRZY POMOCY MASOWEJ INWAZJI IMIGRANTÓW
W miarę jak lewica ciągle przegrywa walkę o dusze Amerykanów, jej najpotężniejsi reprezentanci robią wszystko, co możliwe, aby odwrócić falę zmian — nawet kosztem zniszczenia Jeden z nich, miliarder George Soros, obywatel USA pochodzenia węgierskiego, pragnie teraz zdestabilizować kraj, który umożliwił mu wzbogacenie się wraz z jego kamratami.
Jak donosi Breitbart London, Soros potwierdził niedawno publicznie, że chce zlikwidować wszystkie europejskie granice, po tym jak został oskarżony w zeszłym tygodniu przez premiera jego ojczyzny, Viktora Orbana, który w odróżnieniu od niego musi zmagać się z dziesiątkami tysięcy imigrantów z drugiego i trzeciego świata zalewających Węgry i inne europejskie państwa, podczas gdy on mieszka sobie wygodnie w swojej wartej w milionów dolarów rezydencji zamku nieopodal Nowego Jorku.
W ostatnich dniach Orban oskarżył Sorosa o celowe wspieranie kryzysu imigracyjnego rozprzestrzeniającego się na całym kontynencie.
Po oświadczeniu Orbana Soros wysłał e-maila do Bloomberg Business, w którym twierdzi, że jego fundacje „wspierają wartości europejskie”, natomiast działania Orbana wzmacniające węgierskie granice i powstrzymujące ogromny napływ imigrantów „podważają te wartości”:
W październiku Orban zarzucił proimigracyjnym organizacjom pozarządowym wykorzystywanie kryzysu imigracyjnego do własnych celów. Wymienił organizacje finansowane przez Sorosa, który jest gorącym zwolennikiem ponadnarodowych ciał, takich jak Unia Europejska czy Organizacja Narodów Zjednoczonych. Ponadto jego Fundacja na rzecz Otwartego Społeczeństwa udziela pomocy działaczom proimigranckim. Soros jest dobrze znany w USA i na świecie z popierania „postępowych” (czytaj skrajnie lewicowych) inicjatyw, takich jak Fundacja Billa i Hillary Clinton oraz Centrum Amerykańskiego Rozwoju.
W niedawnym wywiadzie Orban powiedział, że imigracja i multikulturalizm służą temu, by zmienić oblicze i tradycje Europy, w szczególności jej „chrześcijańskie korzenie”, tworząc jednocześnie „społeczeństwa równoległe”.
Według Breitbart London Orban twierdzi, że Europejczycy powinni „trzymać się swoich chrześcijańskich wartości” i że „Europa może zostać uratowana”, ale tylko jeśli obywatele „będą traktować poważnie tradycje, chrześcijańskie korzenie i wszystkie wartości, które stanowią podstawę europejskiej cywilizacji”.
„Jakiej Europy chcemy? Równoległych społeczeństw? Muzułmańskich społeczności żyjących razem ze społecznością chrześcijańską?” — pytał, dodając, że ten kryzys ma również wymiar antydemokratyczny.
„Nikt nie głosował za tym, co się teraz dzieje, zatem istota europejskiej demokracji stoi pod znakiem zapytania”. Zauważył też, że kraje europejskie lekceważą rozmaite traktaty stojące na straży granic państwowych.
W ostatnich dniach serwis RT.com doniósł, że polityka migracyjna Niemiec wywołuje takie niezadowolenie wśród mieszkańców tego kraju, że niektórzy analitycy przewidują rozlew anarchii lub nawet wojnę domową.
Hansjoerg Mueller z partii Alternatywa dla Niemiec powiedział także, że jego kraj jest na drodze do stania się „bananową republiką bez żadnego rządu”.
(Źródło: Na podstawie http://tinyurl.com/olgba7w)